Dziś w nocy śniło mi się, że po Halloween podbiegłem do okna a tu śnieg sypał i sypał i sypał, było całkiem biało.
Rano wstałem i podbiegłem do okna...nie ma śniegu.
A to pająk, którego narysowałem na Halloween i dynia, którą narysował mój brat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz